DUZ powinny być masowe

Według szacunków PIU, wartość składki z ubezpieczeń zdrowotnych w 2012 r. wyniosła 363 mln zł. Brak odpowiednich regulacji prawnych stanowi ograniczenie dla rozwoju tego segmentu rynku. Dariusz Krzewina, prezes zarządu PZU Życie, uważa, że warto wprowadzać zmiany, aby dodatkowe ubezpieczenia stały się masowe - wtedy staną się także tańsze. W tym celu niezbędne jest nowe prawo. Marek Balicki, były minister zdrowia, wskazuje, że ustawa o działalności ubezpieczeniowej jest niewystarczająca na tyle, aby ubezpieczenia zdrowotne mogły działać prawidłowo. Z kolei dyrektor zarządzający ds. ubezpieczeń zdrowotnych w PZU, Artur Smolarek, podkreśla, że tylko masowość tych ubezpieczeń zapewni korzyści wszystkim interesariuszom. Jednocześnie dodaje, że ubezpieczycielom nie będzie się opłacało inwestować w rozwój rynku ubezpieczeń zdrowotnych  jeśli nie osiągnie on odpowiedniej skali.

Zdaniem Krzysztofa Łandy, prezesa fundacji Watch Health Care, gdyby 20% Polaków przystąpiło do ubezpieczeń komplementarnych, rynek mógłby osiągnąć 15-30 mld zł rocznie.
Według Łukasza Zalickiego, partnera Ernst&Young, obecna sytuacja na rynku jest trudna, ponieważ nie ma odpowiedniej regulacji. Jest jedynie jej zapowiedź, a to nie sprzyja podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Przedstawiciel resortu zdrowia, Dr Barbara Więckowska, dyrektor departamentu Analiz i Startegii, podkreśla, że w dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych nie będzie rewolucji, tylko ewolucja.

Więcej na ten temat w Dzienniku Gazecie Prawnej: